Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2019

Polecany post

Podlasie - Litwa - Mazury

Jak zwiedzić trzy rejony w 3 dni? Nic prostszego: prosisz kumpla, by opracował trasy, żonie żeby spakowała bagaż, kumpeli by ogarnęła noclegi, a samemu wystarczy zatankować motocykl i cieszyć się podróżą 😎 trasa 1920 km 6 motocykli 9 osób czas przejazdu 5 dni Najtrudniejsze w grupowych wyjazdach jest zorganizowanie noclegów. Nie zawsze udaję się ten wyczyn. Czasem trzeba nieźle się naszukać by na taką paczkę wszyscy mieli gdzie spać. Nam się udało, a za bazę wypadową obraliśmy Augustów. Możecie zapytać dlaczego akurat to miasto. Naszym początkowym celem podróży miała być Litwa, ale okazało się, że część z nas nie była ani na Mazurach, ani na Podlasiu, dlatego też pomyśleliśmy o wypośrodkowaniu naszego wypadu. Żeby zwiedzić wszystko co oferują te trzy regiony, musielibyśmy na każdy z nich poświęcić minimum miesiąc. Nie mniej jednak, udało się zobaczyć parę fajnych miejsc, które na długo zapamiętamy. Koszalin - Augustów Wystartowaliśmy parę minut po 7. Poranek był bardzo rześki. Tempera

3 razy Wałcz (Pomysł na wypad)

Pomorze Zachodnie to teren bogaty w obiekty militarne. Każdy miłośnik bunkrów, schronów, broni, wozów bojowych znajdzie tu coś dla siebie. Dlatego też bez problemu na każdym takim wypadzie można zaplanować sobie odwiedzenie jednego z takich miejsc. Tym razem wybraliśmy się do Wałcza, gdzie militarii jest pod dostatkiem. Na wyjazd chętnych było aż 17 maszyn. Ze względu na przepisy o ruchu drogowym, musieliśmy się podzielić na 2 grupy. W stronę Wałcza ruszyliśmy krajową 11, a pierwszy postój zaplanowaliśmy w Podgajach. Wtedy jeszcze nie spodziewaliśmy się ile problemów przysporzą nam motocykle. Pierwsza awaria przytrafiła się hondzie, która miała problem z akumulatorem.  Doraźnie udało się motocykl uruchomić i pojechaliśmy dalej. Miejscem docelowym w Wałczu były bunkry Grupy Warownej Cegielnia. Oczywiście musieliśmy się pogubić bo inaczej nie byłoby przygody. Na nieszczęście okazało się, że w hondzie powtórzył się problem z akumulatorem więc musieliśmy się pożegnać, a kolega podj