Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2023

Polecany post

Podlasie - Litwa - Mazury

Jak zwiedzić trzy rejony w 3 dni? Nic prostszego: prosisz kumpla, by opracował trasy, żonie żeby spakowała bagaż, kumpeli by ogarnęła noclegi, a samemu wystarczy zatankować motocykl i cieszyć się podróżą 😎 trasa 1920 km 6 motocykli 9 osób czas przejazdu 5 dni Najtrudniejsze w grupowych wyjazdach jest zorganizowanie noclegów. Nie zawsze udaję się ten wyczyn. Czasem trzeba nieźle się naszukać by na taką paczkę wszyscy mieli gdzie spać. Nam się udało, a za bazę wypadową obraliśmy Augustów. Możecie zapytać dlaczego akurat to miasto. Naszym początkowym celem podróży miała być Litwa, ale okazało się, że część z nas nie była ani na Mazurach, ani na Podlasiu, dlatego też pomyśleliśmy o wypośrodkowaniu naszego wypadu. Żeby zwiedzić wszystko co oferują te trzy regiony, musielibyśmy na każdy z nich poświęcić minimum miesiąc. Nie mniej jednak, udało się zobaczyć parę fajnych miejsc, które na długo zapamiętamy. Koszalin - Augustów Wystartowaliśmy parę minut po 7. Poranek był bardzo rześki. Tempera

Po obu brzegach Odry

 Mieliście już kiedyś tak, że zaplanowaliście trasę, ale tak naprawdę nie do końca byliście jej pewni i zdecydowaliście się na jazdę od punktu do punktu bez szczególnego przywiązywania się do tego co będzie następne?? trasa 600 km 3 motocykle 6 osób czas przejazdu 48h Chyba polubię spontaniczne wyjazdy. Mają w sobie coś fajnego: człowiek odkrywa trasy i miejsca, których by nie zobaczył, gdyby wszystko zaplanował. Jest też większy fan, ale i większe trudności do przebycia 😂 Mogliśmy się o tym przekonać, robiąc niewielką pętlę po obu brzegach Odry. 1. Punkt widokowy w Mescherin Piątkowe popołudnie było czasem wyjazdu. Nie braliśmy wolnego w pracy, gdyż na bazę noclegową wyznaczyliśmy Gryfino, które położone jest zaledwie 200 km od nas i na dodatek przy samej granicy. Można powiedzieć, że idealne miejsce na wyznaczenie trasy, której tak naprawdę nie mieliśmy. Obraliśmy zatem 2 punkty zaczepne i ruszyliśmy w trasę z samego rana w sobotę. Pierwszy punkt mieliśmy tuż za granicą. Prawdę mówi